wtorek, 6 grudnia 2016

Mikołajki i strona o żydach

Co za śmieszny i świąteczny dzionek! A wcale wesoło się nie zaczął, bo od poprawy sprawdzianu o 7:15. Ech...
Mimo to dzień uważam za udany. Miałam dzisiaj tylko 4 lekcje, na których działy się same ciekawe rzeczy, m.in. na matematykę przyszły panie sprzątaczki z rózgą dla nauczycielki, śpiewając przy tym "Przybieżeli do Betlejem". Wszyscy się uśmialiśmy. Po szkole pojechałam do chorego Puśka, żeby dać mu mój prezent Mikołajkowy. Mikołaj trafił też w mój gust ;) 
Aby zostać w świątecznym nastroju, włączyliśmy film o gwiazdce Myszki Mickey i reszty postaci z produkcji Disney'a. Sama ekranizacja nie była świetna, ale długo rechotaliśmy się z głosu Mickiego czy Goofiego. Lampki, które dostał ode mnie Pusiek, przyczepiliśmy do ściany na taśmę klejącą. Są śliczne ale...
spadły szybciej niż byśmy tego chcieli.
Oprócz tego zrobiłam dziś mu chyba najśmieszniejszego wkręta. Pytałam go o hasło do wi-fi, żebym mogła wysłać snapa ze światełkami. Był strasznie ciekawy po co mi to hasło. Powiedziałam, że istnieje taka strona, która nazywa się "żyd.pl". Wytłumaczyłam mu, że wygląda ona jak taki instagram tylko zdjęcia wstawiane są przez samych żydów. Mówiłam, że regularnie wchodzę na tą stronę, że są m.in. zdjęcia żydowskich pejsów i tak dalej... Z przekonaniem kazałam mu wpisać ją do przeglądarki. Jego zdziwienie kiedy okazało się, że dana strona nie istnieje, było bezcenne. Chyba nigdy nie zapomnę jak długo pokładaliśmy się ze śmiechu. 

PS.Nie mam nic do żydów. Wręcz przeciwnie, kojarzą mi się z moim ukochanym Kazimierzem Dolnym. 

K.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz